niedziela, 19 czerwca 2011

Dany Boon znów atakuje

Po ogromnym sukcesie Bienvenue chez les Ch'tis czyli Jeszcze dalej niż północ (więcej info tutaj), Dany Boon znowu sięgnął po kamerę i nakręcił kolejną komedie Rien à déclarer czyli Nic do oclenia. Bawiąc się stereotypami, tym razem przedstawia relacje między Francuzami a Belgami. Akcja filmu rozgrywa się w latach 90tych, kiedy to dochodzi do zniesienia granic między Francją a Belgią. Belgijski cennik nieznoszący Francuzów zostaje zmuszony do pracy z jednym z nich, który w dodatku podkochuje się w jego siostrze... W polskich kinach od 10 czerwca. Dobra zabawa gwarantowana oraz nietypowa lekcja na temat francuskiej mentalności. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz