poniedziałek, 28 stycznia 2013

Jak płynnie czytać po francusku

Jacek pyta, jak nauczyć się płynnie czytać po francusku. Zna reguły wymowy, ale w praktyce napotyka na słowa, które ciężko mu przeczytać. Ale od początku...

Czy warto uczyć się reguł wymowy?
Moich uczniów mogę podzielić na dwie grupy. Pierwsza uwielbia wszelkiego rodzaju reguły, w tym te dotyczące wymowy. Chętnie je ćwiczy i potem próbuje wcielać w życie. Druga grupa stawia na intuicję i uczy się czytać, powtarzając za mną lub za nagraniem. O dziwo obie metody się sprawdzają. Wszystko zależy od osoby.

Jak się uczyć reguł wymowy?
Dla moich uczniów przygotowałam 2 strony A4 reguł wraz z przykładami, które odgrywają tutaj kluczową rolę. Dzięki nim zapamiętujemy wzrokowo odpowiednie "zbitki" liter.

Przykłady :
gn = [ń]      Pologne  montagne  peigne  poignet
oi = [ła]      toi    quoi     mois     je dois 

Czy zapisywanie fonetyczne się sprawdza?
Na początku nauki wielu uczniów zapisuje fonetycznie słowa a nawet całe zdania, używając polskich znaków. Nie jestem zwolenniczką tej metody. Wydaje mi się, że lepiej jest spróbować dane słowo rozłożyć na czynniki pierwsze i dopasować konkretne reguły wymowy.

Przykłady :
pourquoi  ---> zamiast pisać [purkła] wystarczy obok słowa lub nad nim zanotować ou = [u]  oi = [ła] (w końcu pojedyncze litery czytamy tak samo jak w języku polskim)

maison ---->  ai = [e]   s między samogłoskami = [z]  on = [ą] 

Jak ćwiczyć czytanie?

Metoda 1 : 
Nagrania z transkrypcją. Puszczamy nagranie i śledzimy wzrokiem czytany tekst. Następnie dzielimy go na mniejsze fragmenty, puszczamy ponownie nagranie, zatrzymujemy je w odpowiednich miejscach i powtarzamy za lektorem. Na początku proponuję zacząć od pojedynczych słów. Na youtubie można znaleźć filmiki poświęcone słownictwu. Kliknij TUTAJ, aby zobaczyć przykład. 

Metoda 2 :
Słuchanie piosenek, mając przed sobą słowa. W Internecie znajdziecie wiele stron ze słowami. Wystarczy w przeglądarkę wpisać tytuł piosenki + paroles (fr. słowa). Można również zajrzeć na youtube. Znajduje się tam wiele piosenek z napisami. Zaglądajcie również do komentarzy pod filmikami. Często tam widnieją słowa. Należy jednak uważać, bo zdarzają się błędy. Najlepiej tekst piosenki ściągnąć z jakiejś zaufanej strony. 

Polecam również program ACAPELA, który czyta słowa i całe zdania między innymi po francusku. Wystarczy w odpowiednie okienko wpisać tekst. Jeśli chodzi o proste słowa, to program nie ma z  nimi problemu. Gorzej jeśli wpiszemy bardziej obco brzmiące słowo.

Na co zwracać uwagę przy czytaniu?
- na "e" nieme
- na łączenia międzywyrazowe    ils (z) ont (t) ete 
- na nieczytanie ostatnich liter
- na nosówki

PS. Na dniach spróbuję zebrać znane mi źródła, gdzie można znaleźć nagrania z transkrypcją. 

PS 2. Zajrzycie również do zakładki "Teksty piosenek". 

22 komentarze:

  1. Mi zdecydowanie najwięcej problemu sprawiają łączenia. Zasady zasadami, ale czytając w czasie rzeczywistym ciężko chyba naszym mózgom przyzwyczaić się do ignorowania przerw między wyrazami. Metoda z piosenkami jest na pewno bardzo dobrym ćwiczeniem, będę musiał się za to zabrać przy okazji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli chodzi o piosenki to już większa szkoła jazdy, bo piosenki są pisane językiem potocznym który przeczy regółom gramatycznym, tzn. jest dużo łączeń, opuszczania e itp. co w gramatyce jaką uczą nie występuje (czyli można powiedzieć że francuzi mówią niepoprawnie gramatycznie, ale tylko wg. regół bo dla nich to jest poprawnie w mowie, inaczej w piśmie bo tam już musi być wszystko wg. gramatyki (bo się to pisze a nie mówi :) ) i takie teksty piosenek mogą narobić więcej szkody dla początkującego ucznia niż go cokolwiek nauczyć, pewnie piosenki mają sens ale gdzieś od poziomu średniego bo na tym poziomie trzeba się już dostosowywać do żywego języka i jego zasad w użyciu potocznym. To też wydaje mi się że te wszystkie podręczniki to trochę strata czasu w opanowaniu francuskiego. Bo co z tego że przerobi się książkę np. Alter Ego a przerobienie chociaż jednego poziomu jest tam na 1 rok wg. autorów haha to śmiech żeby uczyć się poziomu A1 cały rok, bo jak ktoś się chcę nauczyć języka tak na prawde to bedzie pracował ciężko i dojdzie nawet do poziomu B1 w 1 rok czyli do w miarę dobrej komunikatywności. I tutaj trzeba innej nauki nie z typowych podręczników, tylko od początku ustalić cel i dobry nauczyciel powinien sam przygotowywać materiały i dawać uczniom do samodzielnej nauki w domu a potem tylko konwersacje wg. tego materiału inaczej, inaczej się nie da. Wogóle rola nauczyciela powinna się sprowadzać tylko najbardziej do konwersacji bo o to chodzi w języku, bo regóły językowe musimy i tak sami pojąć nikt za nas tego nie zrobi. Dobrze mieć nauczyciela który mieszka w kraju gdzie i kontakt z żywym językiem bo będzie uczył nas od początku jakich struktur językowych używać(jakich się używa) a nie tych książkowych nic nie wartych w prawdziwej rozmowie. Ale to już musi być nauczyciel pochłonięty tym co robi i chcący na prawdę ,,uczyć" bo w polsce wielu takich jest że idzie osoba na lekcję, nauczyciel każe mu kupić jakiś podręcznik i na każdej lekcji przerabiają po 1 lekcji, co jest śmieszne bo jak można na zajęciach cała godzine zmarnować żeby z uczniem przerobić choćby wypełnianie luk w tekście itp. (takie rzeczy to są w obowiązku ucznia jako ćwiczenia domowe)
    Tak samo jak tu piszecie, nauka czytania. Tu nie ma regół bo nauczyciel da ci tylko kartkę z zasadami, a to i tak ty musisz to opanowac na swój rozum-w czym ci nauczyciel tutaj ma pomóc jak się sam nie wysilisz żeby poczytać zasady i stosować je na wyrazach czy zdaniach. Na koniec napisze, że nic tak nie odgrywa dużej roli w szybkości nauki języka jak dobre materiały do nauki które muszą być samodzielnie przygotowywane przez nauczyciela, inaczej bedziecie się uczyć ,części ciała, mięsiące, liczenie itp. przez cały rok(jak to w typowych książkach) a nie przez pare dni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem piosenka piosence nie równa. Są piosenki napisane naprawdę pięknym francuskim z zachowaniem poprawności gramatycznej. Myślę tutaj o "wielkich" artystach. Na ich podstawie można spokojnie uczyć się wymowy. Na początek nawet nie musimy zagłębiać się w tekst, chodzi o poprawne powtarzanie słów/zdań, skupienie się na słyszanych dźwiękach. A muzyka tylko ułatwia i umila pracę :)

      Usuń
    2. Jeśli chodzi o nauczanie na poziomie początkującym, to trafiłeś w sedno sprawy. Przerabianie podręcznika szczególnie na lekcjach prywatnych nie ma większego sensu. Sama pracuję na własnych materiałach, które są kompilacją materiałów z różnych źródeł i które poruszają najważniejsze kwestie. No i oczywiście mówienie, mówienie i jeszcze raz mówienie. Na początku moi uczniowie muszą uważać mnie za "ciekawską babę", bo zarzucam ich dziwnymi pytaniami, ale o to właśnie chodzi, aby umieć mówić o sobie i o otaczającej nas rzeczywistości.

      Usuń
  3. http://www.france24.com/fr/
    Darmowa TV duzo mozna sie osluchac prawdziwego j. francuskiego i duzo sie tutaj rozumie nawet poczatkujacy wylapie slowa, proste frazy itp. a tematy sa z dnia codziennego, co nas otacza/dzieje sie na swiecie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję bardzo! Jak pani wie albo nie, ale zacząłem na poważnie francuski i teraz pani wskazówki bardzo mi pomagają! Merci beaucoup! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się i życzę Ci BON COURAGE! Niech motywacja utrzymuje się na najwyższym poziomie :)

      Usuń
  5. Mam kilku 'uczniów',którzy od początku umieli czytać. Naprawdę prawie w ogóle nie musiałam ich poprawiać, mimo że wcześniej nie uczyli się zasad wymowy. Taka intuicja,która bardzo ułatwia pracę.

    Zapisywanie fonetyczne słów czy zdań nie jest dobre (chyba,że wyraz jest wyjątkiem i czyta się go inaczej niż wg zasad).
    Miałam 'uczennicę',która uczyła się francuskiego w szkole przez 2 lata. Jakież było moje zdziwienie, gdy kazałam jej przeczytać proste zdanie. Nie umiała. Nie znała zasad wymowy bo w szkole nikt jej tego nie uczył. Wszystko zapisywała fonetycznie. Nie myślała dlaczego wyraz ma 8 liter a słychać tylko 4. Nauczyciele często nie zwracają uwagi na czytanie. Liczy się,że podręcznik został 'przerobiony'. Nieważne,że nikt nic nie rozumie i nie wie dlaczego jest tak a nie inaczej. Zdaję sobie sprawę,że przy dużej grupie osób nie da się każdego traktować 'indywidualnie',ale myślę,że wystarczyłoby poświęcić trochę więcej czasu na czytanie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Najważniejsze są podstawy. Wystarczy dać uczniowi odpowiednie narzędzie a później poradzi już sobie sam.

      Usuń
  6. Mam pytanie, czy istnieje jakiś spis jak czytać dane łącznie liter ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodzi o łączenia międzywyrazowe?

      Usuń
    2. tak, chodzi np. gn = [ń]

      jak czytać łączenia liter ,
      czy istnieje jakiś spis ? jak odpowiednie litery czytać w języku polskim ?

      Usuń
    3. Tak istnieje. Można szukać w Internecie. Np. znalazłam coś takiego http://www.epc.univ-nancy2.fr/EPCF_P/conseils_411_FP.html, ale mogę w razie czego również udostępnić moje materiały.

      Usuń
    4. serdecznie dziękuje za adres strony ;]
      ale gdyby nie sprawiłoby to problemu chętnie też skorzystałabym z pani prywatnych materiałów.

      Usuń
  7. spółgłoska + samogłoska = łączenie wyrazów (ale są wyjątki :)
    np. mon amie [mąnami]

    OdpowiedzUsuń
  8. Polecam książkę- "Wymowa francuska" Platkow. Można ją, jak i kasety do niej, nabyć na internetowych aukcjach. Dla mnie okazała się bardzo pomocna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama uczyłam się z niej na studiach :) Dość rzeczowo, dużo przykładów.

      Usuń
  9. Pani Justyno, czy w jeden rok można nauczyć się francuskiego komunikatywnie poświecając dużo czasu na naukę. Czy można uczyć się dwóch jezyków na raz np. angielski (kontynuacja nauki) i francuski (od podstaw), czy raczej nie wolno mieszać? Czy wg. Pani nauczyciel powinien mieć swój autorski program nauczania i przygotowywać samdzielnie materiał żeby uczyć się konwersacji czy przerabiać typowe podręczniki do francuskiego?(bo jak ktoś już pisał, to wg. podręcznika na poziom A1 trzeba się uczyć 1 rok, co się wydaje absurdem, bo z własnego doświadczenia wiem że np. prostego/podstawowego typowego słownictwa i gramatyki w codziennych sytuacjach typu: kupowanie biletu, u lekarza itp., cz np. miesiące, dni, pory roku, o rodzinie itd. można się nauczyć w pare dni :) Mi chodzi natomiast o poziom swobodnej komunikacji i rozwinięte wypowiedzi, czyli dobry poziom znajomości języka. Jak to wyglada w oczach (z doświadczenia) filologa?

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie w gimnazjum nauczycielki za notowanie wymowy znakami polskimi stawiały jedynki, co uważam za metodę bardzo skuteczną, powodującą nauczenie się zasad czytania zbitek literowych w krótkim czasie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeżu... wielka akcja! Pomożesz?! Pomożesz?! To może powiedz, o co chodzi.

    OdpowiedzUsuń
  12. Widziałam fajne tanie rozmówki francusko-polskie na www.oglos24.pl

    OdpowiedzUsuń