wtorek, 2 lipca 2013

Le prénom (Imię) - recenzja

W końcu stało się! Obejrzałam tak bardzo przez wszystkich zachwalany film "Le prénom" (polski tytuł "Imię")) i żałuję, że dopiero teraz :) 

W telegraficznym skrócie jest to historia rodzinna. Vincent (facet po 40.), grany przez Patricka Bruela (znany aktor i piosenkarz), ma zostać po raz pierwszy ojcem. Przychodzi do siostry na kolację, gdzie zgromadzeni goście próbują dowiedzieć się, jak będzie nazywał się nowy członek rodziny. Okazuje się, że Vincent wybrał dla swojego syna bardzo "oryginalne" imię, które wywołuje ożywioną dyskusję. Temperatura w mieszkaniu rośnie i na pozór niewinne rodzinne spotkanie staje się pretekstem do wyrównania rodzinnych porachunków i ujawnienia sekretów z dzieciństwa. 


Francuskie poczucie humoru, błyskotliwe dialogi, świetni aktorzy, intrygująca fabuła - jednym słowem prawdziwa francuska komedia na bardzo wysokim poziomie. Jak dla mnie komedia idealna! Film oceniam na 10/10



Swoją stylistyką film przywodzi na myśl "Rzeź" Polańskiego, ale moim zdaniem jest lżejszy w odbiorze. Oba filmy są adaptacjami sztuk teatralnych, stąd ich specyficzna forma : akcja rozgrywa się praktycznie w jednym pomieszczeniu i głównie na poziomie dialogów. Film otrzymał dwa Cezary (więcej TUTAJ). Według tego, co udało mi się ustalić, film nie posiada jeszcze polskiego dystrybutora. Wielka szkoda :(

Obejrzyjcie koniecznie.
Jestem pewna, że nie będziecie żałować!


5 komentarzy:

  1. Widziałam i uwielbiam! Ale Rzez Polanskiego to jednak wyzszy poziom kinematografii :P

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Też widziałam. Super film. Dobra komedia na wysokim poziomie. To nie jest częste w kinematografii francuskiej. Polecam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  3. film jest dobry, ale tak jak "huit femmes" wolalabym go w wersji przedstawienia teatralnego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałem szczęście obejrzeć ten film dziś o 4 nad ranem na kanale Cinemax2.
    Nie wiem dlaczego tak dobry film emitują o tak barbarzyńskiej porze, nie wiem kiedy następna emisja i gdzie ewentualnie jeszcze można go zobaczyć.
    Jestem pod wielkim wrażeniem, mimo takiej pory oglądałem go bez zmrużenia oka. Bardziej przypadł mi do gustu niż "Rzeź" Polańskiego. Inteligentne dialogi, w jednej chwili niesamowicie zabawny, a w następnej bardzo wzruszający. POLECAM!!

    OdpowiedzUsuń
  5. I ja miałam okazję niedawno obejrzeć ten film i również bardzo polecam! A polski tytuł: "Imię" ;)

    OdpowiedzUsuń