piątek, 1 kwietnia 2011

Poisson d'avril, czyli prima aprilis po francusku

Co ma wspólnego ryba z prima aprilis??? 
Raczej niewiele, ale pozory mogą mylić...
Według jednej z legend, tradycja robienia sobie żartów w pierwszym dniu kwietnia wywodzi się właśnie z Francji. Podobno aż do połowy XVI wieku, rok kalendarzowy rozpoczynał się właśnie pierwszego kwietnia. W 1564 roku, król Francji Charles IX postanowił zreformować kalendarz i zmienił datę na pierwszego stycznia. Francuzi jednak nie potrafili zaakceptować tej zmiany i w dalszym ciągu dawali sobie prezenty na wiosnę. Najczęstszym upominkiem było jedzenie, stąd pomysł na obdarowywanie się rybami. Ale dlaczego ryby a nie na przykłady kury? Jedna z teorii głosi, że miało to związek z obchodzonym w tym czasie postem wielkanocnym.
Z czasem ryby przekształciły się w drobne upominki (na początku XX wieku, modne było wysyłanie kartek z rybami na znak miłości i przyjaźni, obecnie można otrzymać w prezencie rybki z czekolady) a następnie w żarty (dzieci wycinają ryby z papieru i przyczepiają je ukradkiem na plecach rodziców, kolegów czy nauczycieli). Oczywiście podobnie jak w Polsce, w prasie i telewizji można usłyszeć  lub przeczytać mijające się z prawdą, niedorzeczne informacje. Także nie dajcie się dziś nabrać! :)

faire un poisson d'avril à qqn - zrobić komuś kawał na prima aprilis
faire une blague / une farce à qqn - zrobić komuś dowcip/ żart
plaisanter - żartować 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz